Roladki drobiowe

Roladki drobiowe

To mój pierwszy obiad, który cały ugotowałam w parowarze. Warzywa przygotowane na parze to i owszem gościły na naszym stole, ale mięso nigdy. Przygotowując obiad miałam okazję przetestować parowar Morphy Richards 48775 Compact Intellisteam dostarczony przez sklep internetowy http://www.redcoon.pl/

Roladki drobiowe


Składniki

Roladki

- 2 filety z kurczaka;
- kilka plasterków szynki;
- kilka plasterków sera żółtego;
- kawałek czerwonej papryki;
- kawałek żółtej papryki;
- 3 ogórki kiszone;
- sól;
- pieprz;
- ulubione przyprawy.

Dodatkowo

- kilka ziemniaków;
- kilka pieczarek;
- ewentualnie pół cebuli czerwonej;
- kawałek czerwonej papryki;
- kawałek żółtej papryki;
- mały brokuł;
- 2 marchewki.

Przygotowanie

Warzywa obierz, umyj i potnij na mniejsze kawałki. Mięso umyj, oczyść i bardzo delikatnie rozbij. Natrzyj je solą, pieprzem i np. papryką. Na każdym rozbity filecie połóż plasterki szynki i sera oraz kawałki ogórka i papryki. Zwiń w roladkę, a w razie konieczności możesz spiąć wykałaczką. Przygotowane mięso oraz warzywa umieść w parowarze na 30 minut. Pod koniec gotowania lub po wyjęciu z parowaru przyprawić do smaku. 

Jeśli lubicie wodę mineralną to do tego dania będzie idealna. Ja osobiście zasmakowałam w San Pellegrino i gorąco mogę ją polecić. W odróżnieniu od najczęściej dostępnych w marketach ta woda sprzedawana jest w szklanych butelkach. Dla zainteresowanych link do sklepu smaki południa.

Roladki drobiowe

 

Testowany parowar posiada 5-litrowy pojemnik, który został podzielony na dwie części, dzięki czemu możliwe jest jednoczesne przygotowanie dwóch rodzajów jedzenia. Dla mnie ważne jest również to, że każda z komór posiada indywidualną regulację pary, co umożliwia przyrządzenie całego dania w tym samym czasie. Nie mieszają się też zapachy z poszczególnych komór.

Roladki drobiowe

Prawa i lewa komora posiadają oddzielną regulację czasu. Jeśli nastawimy różne czasy w komorach to sam parowar zadba o to, by jedna z nich została włączona później, tak aby parowanie obydwu dań zakończyło się jednocześnie. Producent, dla ułatwienia, zdefiniował fabrycznie 6 czasów gotowania dla jajek, ryb, warzyw, mięs, ryżu i drobiu. Czasy te można dowolnie regulować korzystając z przycisków "+" i "-".
Po uruchomieniu gotowania parowar rozpoczyna odliczanie minut do zakończenia całego procesu. Kiedy dania są gotowe, oznajmia to dodatkowo sygnałem dźwiękowym i przechodzi w tryb podtrzymania ciepła, aby jedzenie nam nie wystygło. 

Urządzenie ma czytelny wyświetlacz LCD i intuicyjny programator.

Roladki drobiowe

 

Posiada duży zbiornik na wodę, wystarczający do przyrządzenia potrawy. Istnieje też możliwość dolania jej w czasie gotowania z wykorzystaniem wysuwanego wlewu, który znajduje się z boku korpusu, co jest bardzo wygodne. Jeśli poziom wody spadnie poniżej minimum, to włączy się sygnał dźwiękowy i zacznie migać ikona uzupełniania wody. Wówczas należy uzupełnić wodę jak najszybciej. Natomiast w przypadku wygotowania się wody, również usłyszymy sygnał dźwiękowy i urządzenie wyłączy się automatycznie.

Roladki drobiowe

 

Na zbiornik na wodę nakładana jest tacka ociekowa.

Roladki drobiowe

 

Z kolei na tackę ociekową nakładany jest z kolei pojemnik.

Roladki drobiowe

 

Do pojemnika można dodatkowo włożyć tackę przydatną do przygotowania ryżu, czy np. kaszy.

Roladki drobiowe

 

Należy pamiętać, że czas gotowania produktów może zależeć od ich grubości i świeżości, od tego czy są ułożone w jednej warstwie, czy też w kilku. W zależności od tego można dowolnie wydłużyć lub skrócić czas gotowania.

Roladki drobiowe

 

Reasumując: jest to doskonałe urządzenie dla osób, które nie chcą używać tłuszczu do przygotowywania posiłków. Dania w ten sposób przygotowane tracą mniej składników mineralnych i witamin niż te gotowane w tradycyjny sposób. Znakomicie usprawnia i ułatwia gotowanie, szczególnie dla kogoś kto nie lubi cały czas pilnować gotowanego obiadu. Pochwalić należy prostą obsługę urządzenia. Podoba mi się również design.
Co do samych ugotowanych produktów, to mnie osobiście bardzo odpowiada ich smak. Do roladek użyłam żółtego sera, ponieważ chciałam sprawdzić, czy w czasie gotowania wypłynie z mięsa. Nic takiego się nie stało. Roladki wyszły idealne. Jak to bywa z parowarem, w czasie gotowania w mieszkaniu również mamy sporo pary, więc należy pamiętać o włączeniu wyciągu :).