Naleśniki z owocami leśnymi

Naleśniki z owocami leśnymi

Wakacyjne naleśniki z owocami i testowanie naleśnikarki Severin CM 2198.


Składniki

Na ciasto

- 1 szklanka mąki;
- 1 szklanka mleka;
- 1 jajko;
- 1/4 szklanki wody gazowanej;
- szczypta soli;
- cukier waniliowy lub 1 łyżeczka cukru zwykłego;
- łyżka oleju rzepakowego.

Nadzienie

- około 150 g serka mascarpone;
- około 150 ml śmietanki 30%;
- 2 łyżki cukru pudru;
- rodzynki;
- 1 saszetka herbaty forest fruit – Teekanne;
- owoce np. maliny, borówki, poziomki, truskawki, porzeczki.

Naleśniki z owocami leśnymi

Przygotowanie

Nadzienie

Z herbaty przygotować mocny napar, zostawić do ostudzenia. Następnie wrzucić do niego rodzynki i pozostawić, aż wchłoną napar. Najlepiej przygotować kilka godzin wcześniej. Nadmiar herbaty należy odsączyć.

Śmietanę ubić na sztywno, a następnie stopniowo dodawać serek mascarpone i cukier puder. Połączyć składniki. Włożyć do lodówki do czasu upieczenia naleśników.

Owoce umyć i zostawić do osuszenia.

Ciasto

Składniki połączyć w misce i miksować do uzyskania gładkiej, jednolitej o konsystencji śmietany. Można odstawić na kilka minut. Jeżeli ciasto na naleśniki nie będzie odpowiednie, to możemy dodać odrobinę wody lub mąki.

Upieczone naleśniki posmarować serkiem z bitą śmietaną, posypać rodzynkami i owocami. Złożyć wg uznania. Można posypać cukrem pudrem.

 

Naleśniki z owocami leśnymi

Dzisiaj piekąc naleśniki miałam okazję przetestować naleśnikarkę Severin CM 2198 dostarczoną przez sklep internetowy http://www.redcoon.pl. Urządzenie wykonane jest z tworzywa sztucznego, wyposażone w powierzchnię pokrytą powłoką nieprzywierającą więc smażenie na nim nie wymaga dodatkowego tłuszczu. Testowana wersja miała moc 1000 W i jest nad wyraz lekka, co ułatwia przenoszenie. Zamontowane ma również gumowe nóżki antypoślizgowe, a pod spodem znajdziemy także miejsce na zwinięcie kabla. Dodatkowe wyposażenie stanowią drewniane gadżety: jeden do rozprowadzania ciasta, a drugi do odwracania naleśników.

Przed pierwszym użycie warto oczywiście zapoznać się z instrukcją. Dzięki niej będziemy wiedzieli, że najpierw należy przez kilka minut wygrzać urządzenie, aby pozbyć się zapachu nowości, a po jego ostygnięciu oczywiście wymyć – wystarczy wilgotna szmatka lub gąbka.

Naleśnikarka posiada włącznik i regulację temperatury w skali od 1 do 6, w zależności jak mocno chcemy wypiec nasze naleśniki. Ja ustawiłam ok. 5. Nagrzane urządzenie sygnalizuje nam gotowość zieloną lampką. Należy nalać odmierzoną ilość ciasta w zależności od preferowanej wielkości i grubości naleśnika. Od razu dodam, że posługiwanie się dołączonym akcesorium do rozprowadzania ciasta wymaga pewnej wprawy, nie warto jednak się zrażać. Mnie po kilku upieczonych naleśnikach szło to już całkiem bezproblemowo i udawało mi się wyczarowywać nawet różne wzory ;)
Dla mniej cierpliwych nabywaniem wprawy polecam po prostu robienie naleśników o mniejszej średnicy. Jak widać na zdjęciach możliwe jest pieczenie bardzo dużych jak i mniejszych naleśników.

Reasumując: Polecam dla fanów naleśników. Zdecydowanie ułatwia i usprawnia cały proces. Nie trzeba nieustannie pilnować patelni, aby jej nie przegrzać, a po upieczeniu kilku naleśników nabywa się niezbędną wprawę. Pomysłowi użytkownicy znajdą dla niej zapewne więcej zastosowań, bo to tak naprawdę elektryczna patelnia.